Cześć, jestem Borys!

Cześć Wam wszystkim! Jako, że na blogu w kółko jest coś kosmetycznego, to dziś zrobimy małą odskocznię. Mam Wam kogoś do przedstawienia. Otóż, to jest Borys. Ma skończone 8 msc i jest strasznym rozrabiaką.

Od samego początku odkąd z Nami jest (a miał 1,5 msc jak do Nas zawitał) jest strasznym agentem. Rozwala wszystko co może, ba! Robi porządki w butach. Ale jest też słodkim przytulaskiem. Kiedy mnie dłużej nie widzi i się ze mną wita to niemiłosiernie mi się skarży jak mu było źle samemu! 

Borys lubi podróżować, ach kocha! Jazda samochodem to sama frajda! Pasy zapięte, legowisko jest, zabawki są to możemy jechać hoho daleko i jeszcze dalej! Ale w sumie to dobrze, lepiej żeby cieszył się z jazdy, niż miał chorobę lokomocyjną.

Ojj, bardzo lubi siedzieć w oknie i wszystko obserwować. Hmm.. w sumie to mam swój własny monitoring! Borys musi być ze wszystkim na bieżąco! 

No, ale muszę dodać, że jest to najukochańszy pies pod słońcem! A Wy, macie swoich czworonożnych przyjaciół?