Droższe znaczy lepsze? #1

Cześć! 3 miesiące powstawał ten post i dziś jest jego premiera! Otóż pewnie wiele z Was się zastanawia, czym różnią się jedne tampony od drugich.. przecież są takie same, a różni je tylko cena. Tutaj się nie zgodzę. Nie są takie same, a ceny mają WIELKĄ różnicę. Przez 3 miesiące testowałam tampony znanej marki OB oraz mniej znane „rosmanowe” FACELLE i tutaj gwarantuję Wam, że się zdziwicie. Zacznijmy...

Testowanie zaczniemy od rozmiaru MINI. Wielkością się nie różnią, ale... różnica widoczna jest kiedy spojrzymy z bliska. Otóż różnica między tamponami OB, a FACELLE to.. ROWKI. W OB rowki są lekko wgłębione, a FACELLE mają ten rowek duuuuuuuużo głębszy. Niby nic, a jednak. A jak z wchłanianiem.. hmm dużo lepiej radzą sobie FACELLE, może już wiecie czemu? Taaak, to przez rowki! Im głębsze rowki tym lepsze wchłanianie. Dalej... na obydwóch opakowaniach mamy po dwie kropelki, co oznacza, że sprawdzają się przy mało obfitych krwawieniach. PRAWDA. Do ceny przejdziemy na koniec w podsumowaniu :)

Teraz przejdziemy do tamponów SUPER. OB jak i FACELLE niczym się nie różnią, jednak znowu mamy ten sam problem. Rowek. Tak jak przy MINI rowki są takie same i oznacza to, że FACELLE ma lepsze wchłanianie. SUPER posiadają po 4 kropelki co oznacza, że „zadowolą” bardziej obfite okresy. PRAWDA. Za moment dowiemy się, czy warto kupić droższy :)

Czas na sprawdzenie ilości tamponów w opakowaniu. FACELLE posiada 32 tampony SUPER, natomiast OB posiada 8!



Tak samo możemy zauważych w tamponach mini. FACELLE 32, OB 8. 

Przechodząc powoli do podsumowania:

Tampony Facelle Super kosztują 7,49 (ceny w Rossmannie) za 32szt

Tampony OB Super kosztują 6,59 (cena w Rossmannie, to aż dziwne, zawsze były dużo droższe, ale trzymamy się tej ceny) za 8szt

Tak samo ceny trzymają się tamponów MINI. 

A teraz podsumowując:

Lepsze rowki, lepsze wchłanianie - Facelle. Złotówka drożej, ale wg mnie się opłaca. Dostajemy w opakowaniu 32 szt tamponów, które się sprawdzają. Z ręką na sercu BARDZO Wam polecam te z Facelle. Zaoszczędzimy nie tracąc na wartości. 

Podobają Wam się takie porównania? Robić tego więcej? BUZIAKI!